... (09.12.1994 Bielsko-Biała)

I kiedy myślę, że nie można inaczej,
że jeszcze jakiś czas temu może i się dało.
To jestem jaki jestem, od zawsze taki sam,
mniej niedostępny bardziej pomocy potrzebujący.
I kiedy wiem, że jeszcze tyle czasu zostało,
do kolejnego przeżycia tego co już tak dawno,
zamknąłem w pergaminowym pudełku,
z poukładanymi wspomnieniami.
I kiedy wiem, że dzień za chwile się skończy,
i w obawie przed mrokiem ukryje się w matki ramionach,
Wiem, że lat przecież już tak wielu,
nie rozmawialiśmy ze sobą tak realnie ciepło.
I myślę, że niepotrzebne jest to udawania,
chowanie się przed każdym nowym dniem,
w zakamarkach mojej własnej urojonej świadomości,
w których nie ma ludzi w czarnych wysokich butach.