... (08.01.2001 Opole)

DZIŚ BĘDĘ

Nie bój się mojego strachu.
Podzielili nas tylko. Rozdzielili.
Ja nad czernią będę drżał.
Ty nad moim drżeniem.
Nie mów więc nigdy więcej
Że przeraża Cię każda z myśli
Wyrzucona w pośpiechu
Po nieprzespanej nocy.
Dopóki starczy sił - będę.
Trochę jak szaleniec
Próbując pochwycić magię swych urojeń.
Trochę jak gdyby ostatnim dniem
Miał być - ten doczekany.
Gdy znad opróżnionej szklanki,
Głowę przychodzi mi podnosić ociężale
I z niedowierzaniem chłonąć
Twą świeżość - samym tylko patrzeniem.
Nie bój się więc mojego strachu.
Podzielili nas tylko. Rozdrapie
To wszystko co ponad czernią
Zawiesić zdołałem.
I Twoje drżenie. Niespokojność całą.
Nie mów więc nigdy więcej
Że boisz się krzyku -
Tego co tak chorobliwie rwie się.
A gdy z kolei zapada cisza
- nasłuchujesz.
Ona nie przyjdzie jeszcze dzisiaj.
Dziś będę.