... (17.01.2001 Strzelce Opolskie)

Przepowiedziałem życie,
jak gdybym na chwilę mógł
Bogiem stać się i stworzyć je.
Z gliny, z betonu, z marmuru.
Z ciszy, z mroku, z zimna.
Wyłonić to coś - co pomstować będzie,
i utyskiwać każdego ranka,
i modlić się i płakać.
Przepowiedziałem życie,
jak gdybym zdał sobie sprawę
z konsekwencji
stania po zupełnie innej stronie.
Gdy coś dzieli - przepotężnie.
Coś z gliny,z betonu, z marmuru.
Z ciszy, z mroku, z zimna...
wychodzą posępne postacie,
Zapatrzone we własną bezsiłę.
A ja? Jeszcze próbuję, jeszcze chcę,
wyrwać się z boskiego zamysłu.
Bo przecież: przepowiedziałem życie,
jak gdybym wiedział,
że każdy następny krok,
Będzie powolnym zrzekaniem się.
prawa do powietrza.